Uzbrojona policja w Jingxi, w południowych Chinach, paradowała ulicami czterech oskarżonych o łamanie restrykcji pandemii Covid. Praktyka ta była powszechnie stosowana podczas rewolucji kulturalnej, została zakazana, ale pojawiła się ponownie pod pretekstem egzekwowania zasad przestrzegania lockdown.
Czterech mężczyzn zostało oskarżonych o przemyt ludzi przez zamknięte granice Chin, po czym poprowadzono ich ulicami w kombinezonach ochronnych i tabliczkach z ich nazwiskiem i zdjęciami. Państwowy dziennik Guangxi poinformował, że akcja miała na celu powstrzymanie „przestępstw związanych z naruszaniem granic”.
Extraordinary videos circulating of suspected people smugglers being publicly paraded in southern Guangxi province – a practice evocative of times past. The full hazmat suits appear to be common these days for criminal suspects… /1 pic.twitter.com/qtKaMKrkR4
— Bill Birtles (@billbirtles) December 29, 2021
Podobne praktyki “zawstydzania”, a tak naprawdę poniżania, oficjalnie zakazane, ciągle są stosowane. W lutym zeszłego roku mężczyzna w prowincji Hebei został przywiązany do drzewa za to, że wychodził kupić papierosy podczas lockdown.
Skandalem jest hipokryzja, z jaką Zachód współpracuje z komunistycznymi Chnami, ignorując łamanie podstawowych praw ludzkich, prześladowanie mniejszości i handel organami do transplantacji, pobieranymi od więźniów, by wymienić tylko kilka zbrodniczych procedur. Za kilka tygodni w Chinach rozpoczną się zimowe igrzyska olimpijskie i będą okazją do propagandowej promocji totalitarnego reżimu.
Źródła:
https://hannity.com/media-room/shock-video-china-parades-lockdown-rule-breakers-through-the-streets-carrying-placards-with-their-names/?utm_medium=email&utm_source=jeeng&jem=00988cb5b5713cd7c04ba240a8f3c5a9