Projekt nowego prawa komunikacji elektronicznej w Polsce liczy 3500 stron. Jego głównym celem jest umożliwienie służbom, takim jak Policja, Biuro Nadzoru Wewnętrznego, Straż Graniczna, Służba Ochrony Państwa, Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Służba Kontrwywiadu Wojskowego, Żandarmeria Wojskowa, Centralne Biuro Antykorupcyjne i Krajowa Administracja Skarbową (Art 43) zbieranie informacji o obywatelach. Pozwoli to na zbieranie informacji o prywatnej korespondencji elektronicznej, komunikacji poprzez media społecznościowe, takie jak Messenger i WhatsApp. Prawo pozwoli także nakazać dostawcom usług internetowych zablokowanie kont i stron internetowych użytkowników i uzyskać dane personalne takie jak adres, PESEL i lokalizację inwigilowanej osoby. Polska policja kupiła już cztery oprogramowania, służące do takiej inwigilacji.
Nowe oprogramowanie umożliwi służbom specjalnym:
pobieranie i odzyskiwanie danych z zablokowanych lub zaszyfrowanych urządzeń pokroju tabletów, smartfonów, nawigacji GPS czy dronów — chodzi np. o listę połączeń i wiadomości z komunikatorów internetowych;
dostęp do danych w chmurze, takich jak nasza korespondencja, historia wyszukiwania haseł w internecie czy śledzenie naszych tras na żywo;
“profilowanie cyfrowe”, czyli np. sprawdzenie jaką zawartość oznaczamy funkcją “Lubię to” oraz monitorowanie naszych komentarzy;
otrzymanie dostępu do kluczy i haseł oraz odzyskanie wiadomości, które użytkownik skasował z komunikatora internetowego.
Projekt Prawa komunikacji elektronicznej (PKE) nakazuje przedsiębiorcom telekomunikacyjnym przechowywania danych przez okres 12 miesięcy. Przepisy gromadzenia danych użytkowników są niezgodne z prawem.
Źródła:
https://www.prawo.pl/prawo/sluzby-zbiora-wiecej-danych-o-obywatelach,519216.html
