.
Wariant Omikron, odporność krzyżowa i fikcja „bezprecedensowego” wirusa.
“Uaktualnienia” układu odpornościowego co trzy do do sześciu miesięcy tworzą „pandemię niewzmocnionych” – co pozwala firmom farmaceutycznym działać w stylu handlarza narkotyków, który wie, że jeśli objawy odstawienia są wystarczająco nieprzyjemne, będzie on miał lojalną bazę klientów na całe życie.
***
Naturalna lub poszczepienna odporność na wirusy Covid-19 jest ograniczona tylko do specyficznego wirusa, który spowodował zakażenie albo do zwalczania którego szczepionka została zaprogramowana. Dlatego można równocześnie posiadać tę odporność i być ponownie zainfekowanym inną odmianą wirusa. Ale poprzez stałą ekspozycję na nowe warianty nasz system, w oparciu o pierwotnie uzyskaną odporność, bez przerwy ją aktualizuje, co jest naturalnym odpowiednikiem dawek przypominających.
Dzięki tej częściowej odporności krzyżowej co najmniej 40% zakażeń koronawirusem jest albo bezobjawowe, albo ma bardzo łagodny przebieg. Media ten fakt ignorują, koncentrując się tylko na całościowej liczbie zakażeń w celu tworzenia atmosfery strachu i reklamowania szczepionek.
Unikanie ekspozycji na wirusy poprzez lockdowny i społeczne dystansowanie prowadzi do powstania tzw. długu odpornościowego, w efekcie którego nasza odporność na wszystkie pospolicie występujące wirusy zanika. To właśnie jest przyczyną obecnej epidemii RSV, szczególnie wśród dzieci. Eksperci przepowiadają również wyjątkowo ostry sezon grypowy tej zimy. Wielkie firmy farmaceutyczne, które ponoszą bardzo dużą odpowiedzialność za taki stan rzeczy, już oczywiście pracują nad kolejnymi szczepionkami przeciw tym chorobom, co wybitnie zwiększy ich zyski.
Szczepionki na Covid-19 są nie tylko ryzykowne i mało skuteczne, ale również stanowią kiepską namiastkę tego, co układ odpornościowy zdrowych ludzi wytwarza w naturalny sposób wskutek wielokrotnej ekspozycji. Przez pierwsze dziewięćdziesiąt dni oferowana przez nie ochrona przed wirusem jest w miarę stabilna, ale po upływie sześciu miesięcy zbliża się do zera, po ośmiu miesiącach spadając poniżej zera. Nazywa się to ochroną negatywną. Negatywna ochrona oznacza, że ludzie stają się na zakażenie Covidem podatni bardziej, niż gdyby nie byli w ogóle zaszczepieni.
Dlatego Wielka Farma nalega na stosowanie dawek przypominających, być może nawet co trzy miesiące. A ponieważ wszystko wskazuje na to, że Covid jest endemiczny, będziemy to musieli robić przez całe życie, chyba że przy pomocy faktów i zdrowego rozsądku obalimy rządzacą nami teraz medyczno-rządową tyranię.
***
.
Władze próbują zrobić z nas pokorne poduszeczki na igły, od jednego wariantu Covidu do następnego. Posiadanie poprawnej informacji uodparnia nas jednak na ich propagandę. Możemy zatrzymać to szaleństwo jedynie wspólnym wysiłkiem, zatem nigdy nie rezygnujmy z prób ukazania całego słonia przyjaciołom i rodzinie. Podziel się szeroko tym artykułem. Kiedy wystarczająco wielu z nas powie „nie”, medyczna tyrania rozpadnie się jak domek z kart.
.
Źródła:
Link do oryginału w języku angielskim: https://www.juliusruechel.com/2021/12/a-half-truth-is-whole-lie-omicron.html
Całość artykułu: