W Sharm El Sheikh w Egipcie trwa Konferencja klimatyczna ONZ – w skrócie COP27 – wpadając ponownie w ton znanej już do znudzenia retoryki.. W swoim wystąpieniu otwierającym sekretarz generalny ONZ António Guterres powiedział zebranym delegatom w sposób nie budzący wątpliwości, że „nasza planeta szybko zbliża się do punktów krytycznych, które sprawią, że chaos klimatyczny stanie się nieodwracalny. Jesteśmy na autostradzie do piekła klimatycznego z nogą wciąż “na pedale gazu”. Zmiany klimatyczne spowodowane przez człowieka to „decydujący problem naszych czasów”, grzmiał Guterres. „To główne wyzwanie naszego stulecia. Odkładanie go na dalszy plan jest niedopuszczalne, oburzające i autodestrukcyjne”.
Ważniejszy od rujnujących wojen na Ukrainie i w Jemenie, które kosztowały już setki tysięcy istnień ludzkich, a które w przypadku Ukrainy grożą spiralą konfrontacji nuklearnej między Rosją a Zachodem? Ważniejszy od rosnącej potęgi komunistycznych Chin i agresywnej nuklearnej Korei Północnej, przygotowanych do totalnej wojny z krajami, będącymi przeszkodą na drodze do wyznaczonych przez nich totalitarnych celów? Ważniejsze niż grożące światu niedobory żywności i głód, brak paliw, rujnująca inflacja i pandemia Covid, którą nasi przywódcy stale straszą?
Otóż tak, w rzeczywistości zmiana klimatu jest ważniejsza niż którykolwiek z tych czy innych wyobrażalnych globalnych kryzysów, ponieważ to zmiana klimatu, według Guterresa, jest siłą napędową wszystkich katastrof. „Wiele dzisiejszych konfliktów”, zapewnił publiczność w Sharm El Sheikh, „jest związanych z rosnącym chaosem klimatycznym. Wojna na Ukrainie ujawniła głębokie ryzyko naszego uzależnienia od paliw kopalnych. Dzisiejsze kryzysy nie mogą być usprawiedliwieniem dla odstępstwa od działań dla powstrzymana zmian klimatycznych. Jeśli już, to muszą być wyznacznikiem największej wagi, zdecydowanego działania i skutecznej odpowiedzialności”.
(…)
Krucjata klimatyczna przeszła długą drogę od swoich początków na konferencji w Rio 30 lat temu. W tym czasie większość śledzących to wydarzenie chichotała pobłażliwie z wybryków aktywistów New Age i ekscentrycznych miliarderów wprowadzających program zbawienia świata. Ale trzy dekady później, kiedy globalny reżim klimatyczny dosłownie dławi naszą gospodarkę i społeczeństwo, nikt już się nie śmieje.
Nie wiadomo, jak zakończy się to szaleństwo, jeśli fanatycy kontroli klimatu nie zostaną powstrzymani. Warto też zastanowić, jaki wpływ na zmiany klimatyczne ma stosowana w większości uprzemysłowionych krajów geoinżynieria, której działania konsekwentnie ukrywane, są widoczne gołym okiem, a nieliczni, podnoszący alarm badacze nazywani są wyznawcami “teorii spiskowych”.
Źródło:
https://thenewamerican.com/un-climate-conference-underway-in-egypt/
